Brutalni napastnicy z ul. Łunawskiej

Brutalni napastnicy z ul. Łunawskiej

Brutalny napad na ul. Łunawskiej miał miejsce pod koniec maja w Chełmnie. Wówczas doszło do pobicia jednego z przypadkowych osób, które zostały zaczepione przez grupkę mężczyzn. Wreszcie, po kilku miesiącach od tego nieprzyjemnego wydarzenia sprawa trafiła do sądu. Napastnicy już niebawem usłyszą zarzuty, za które może grozić im więzienie w wymiarze od dwóch do 12 lat pozbawienia wolności.

Co wydarzyło się feralnej nocy?

Trzy osoby – dwóch mężczyzn i kobieta około północy siedziało spokojnie na jednym z przystanków zlokalizowanych na ul. Łunawskiej. W pewnym momencie obok nich znalazło się trzech mężczyzn, którzy w agresywny sposób domagali się pieniędzy i drogocennych przedmiotów. Osoby zaatakowane postawiły się napastnikom, a kobieta, która uczestniczyła w całej sytuacji natychmiast zadzwoniła po policję. W między czasie agresja słowna napastników zamieniła się w brutalny atak na jednego z młodych mężczyzn. Został on pobity i skopany przez trzech agresorów. Na szczęście na miejscu szybko zjawiła się policja oraz została wezwana karetka pogotowia. Funkcjonariusze zatrzymali i doprowadzili do aresztu: Pawła M, Karola M. i Tomasza G.

W toku śledztwa

Jak szybko zostało ustalone Tomasz G siedział już w więzieniu, dlatego grozi mu recydywa i zdecydowanie wyższy wyrok. Prokuratura dodatkowo podkreśliła, iż wszyscy trzej mężczyźni działali w porozumieniu i w jednakowym stopniu uczestniczyli w całym zajściu. Ponadto w sprawie miał swój udział również biegły sądowy z zakresu medycyny, którego zadaniem było ustalenie uszczerbku na zdrowiu mężczyzny, który został brutalnie pobity. Na ten moment trudno mówić jest o wyroku. Z pewnością wszyscy oskarżeni otrzymają stosowną karę. Wobec każdego z napastników zarządzono dozór policyjny i zastosowano poręczenia majątkowe. Jak udało się dowiedzieć, każdy z agresorów był pod wpływem alkoholu. Wszyscy mężczyźni, choć początkowo twierdzili, iż zostali sprowokowani, ostatecznie przyznali się do czynu.